29.01.2014




"go for someone who is proud to have you."


(same superlatywy. pamiętaj.)




26.01.2014

Niedzielna symfonia dźwięków. Szur-szur krzesłem, stukają klepki w parkiecie, czajnik cyk, woda wlewająca się do kubka, drugi cyk. Powoli, powoli sok malinowy rozpływa się w herbacie. Klepki znów stuk, stuk. Szur-szur prześcieradła, gdy powoli wsuwam się na łóżko i wciskam twarz w materac. Wzdychanie. Jedno, drugie, trzecie. Wydaje mi się, że słyszę rozpaczliwy trzask własnych rzęs gdy otwieram oczy próbując zmusić się do tego, co powinno zostać zrobione. Potrzeba mi skrzydeł i ciepłego światła. 



nie jest przyjemnie
spaść na ziemię











"...patrzy na mnie (...) zupełnie jakby chciała się mnie nauczyć."


***


the warmest sun in winter.