25.12.2014




jak Pietrusińska uśmiecha się na zdjęciu,
to wiedz, że coś się dzieje




24.12.2014

23.12.2014

podziękowania 2014



Tegoroczne podziękowania zaczęłam pisać na kilkanaście dni przed Świętami - w tym roku refleksje nadeszły wyjątkowo wcześnie. Tradycyjnie najpierw przeczytałam całego bloga wstecz, zastanawiając się, jak wiele się zmieniło, ale także jak wiele rzeczy nie straciło na aktualności...

Tym razem nie chcę dziękować każdemu z osobna - wszyscy przyczyniliście się do tego, że 2014 rok był najbardziej intensywnym, ale tym samym jednym z najlepszych jakie pamiętam, a już z pewnością najlepszym od kiedy jestem w Warszawie. 

(Momo, napisałaś mi w najbardziej wzruszającej kartce urodzinowej, jaką kiedykolwiek dostałam, że kiedy miałaś 21 lat, poznałaś mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy zmienili Ciebie i Twoje życie. Życzyłaś mi tego samego, a także żeby ten rok był dla mnie początkiem czegoś, co doda mi skrzydeł. To się spełnia!) 

Może niewielu z Was faktycznie poznałam dopiero w tym roku, ale na pewno wielu poznałam znacznie lepiej. Życzę wszystkim, żeby nadchodzący rok był dla Was tak samo przełomowy, jak dla mnie był ten mijający. Niekoniecznie łatwy, ale w końcu niesamowity. Żebyście za rok o tej porze, tak jak ja dzisiaj, nie myśleli "niech następny będzie wreszcie lepszy", tylko "o kurczę, ten faktycznie BYŁ lepszy". I niech Was wszystkich otaczają ludzie, którzy w Wasze życie wnoszą tyle pozytywnej energii i otuchy, ile Wy wciąż wnosicie w moje. 


Z całego serca dziękuję przede wszystkim:


Marcinowi, Wiktorowi, Paulinie, Madejskiej, Tępym Dzidom (Julce, Skiepie, Żmijce, Dorocie, Natalii i Wąskiej), Kowalskiej, Wero, Barańskiej, Momo i Kajtkowi, Patce i Wiktorowi, Koziarskim, Pieczarce i Rogerowi, with a special thank you to Andres ♥,


a także całej rodzinie, Oli, Adzie, Sadkowi, całemu FOTO (ze szczególnym uwzględnieniem licencjatowych oraz Izy, Marka i Marcinów), Domie, Marcie, Paulin, Karolowi, Jarkowi, Bartkowi, Marcinowi, Mateuszowi (bo choć rzadkie, to zawsze wyczekiwane i ważne są spotkania i rozmowy z Wami), Kamilowi (czekam z radością!), a także moim kochanym klasom 10b oraz 7b - fajnie się do Was wraca!


Dziękuję też całemu szerokiemu gronu osób, dzięki którym w tym roku udało mi się skończyć studia, obronić licencjat projektem, który planowałam od dawna, ustawić 900 osób w kolejkę pod kinem Kijów, poznać Benedicta Cumberbatcha, spróbować swoich sił w niegdyś wymarzonej pracy, spędzić kilka cudownych dni w Londynie, przeżyć niesamowite koncerty, utrwalić wiele pięknych chwil na kliszy, zaznać piękna studenckiego życia podczas pleneru, urodzin i imprez integracyjnych i po raz pierwszy od lat przetrwać jesień i zimę z uśmiechem na twarzy.



Moi drodzy, jesteście najwspanialsi. 


13.12.2014




mnie dostaje się w pakiecie 
 z całą tą nieporadnością
z nieustannym zachwytem
z tykającą bombą niepewności 
i tym pakietem trzeba się dobrze opiekować



//




swoją drogą, to niepokojąco piękne
jak słowa sprzed 2, 3 lat nadal brzmią tak aktualnie









zdychania dzień trzeci





1.12.2014



( n i e d o ) c z y n n o ś c i












w gruncie rzeczy co roku jesień wygląda tak samo
te same nastroje, te same zmagania
ale przecież to najwdzięczniejsza z nieuleczalnych chorób.




28.11.2014




"Boję się o siebie, boję się, że jestem zabawką. W końcu mówię, boję się, że to są jakieś żarty. On uśmiecha się, całuje mnie i mówi, i co, myślisz, że jutro ci powiem, że żartowałem. Nie, odpowiadam, nie rób mi krzywdy, proszę. On mówi, nie zrobię, zależy mi. Po tej rozmowie już mniej się martwię."



- Dominika Dymińska "Mięso"


24.11.2014




"- Na czym ta intymność polega?

- Na tym, że dopuszczasz drugiego człowieka do najtrudniejszych w tobie rzeczy. 
Nie wstydzisz się być przy nim, kiedy nie jesteś w formie. 
Kiedy jesteś “nago psychicznie”. 
Kiedy jesteś gorszą wersją samego siebie, której się nikomu nie pokazuje. 
I masz kogoś, komu nie boisz się tego pokazać. 
Wiesz, że ta osoba tego nie obśmieje, nie wyszydzi, nie użyje przeciwko tobie. 
Jest w stanie być obok."

- Cezary Kosiński

21.11.2014



"Ale namiętność jest jak narkotyk: świadomość jej niszczących efektów nikomu jeszcze nie przeszkodziła upierać się przy autodestrukcji, gdy już człowiek uległ pokusie."




13.11.2014

3.11.2014





"Grunt nie przywiązywać się do niczego. 
Do czego się przywiążesz, to chciałbyś zatrzymać. 
A zatrzymać w życiu nie można nic."











faceci są jacyś z kosmosu

?






30.10.2014











tegoroczny piździernik
utrwala się tak, jakby wcale się utrwalić nie chciał




23.10.2014





do you still feel
or do you just touch?








"do dziś, trudno tak na wstępie orzec,
ale żyłem z myślą, że jest jakoś późny sierpień może
wczesny wrzesień, ale mimo wszystko lato w pełni,
a tu jesień mi gruchnęła przez grzejnik...

taki wyrok bez sądu, bez prokuratorów, 
następna jesień - strach pomyśleć, która to już"




16.10.2014





"Lepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz."



22.09.2014



(I just know your life's gonna change)

maybe not today, maybe not today
some day soon you'll be all right



//



mind the gap.




17.09.2014